czwartek, 7 lutego 2019

Dzień Pizzy - 9 luty


W lutym czeka nas trochę słodkiego i tłustego ''obżarstwa"... Tłusty czwartek, Walentynki, a już za dwa dni przypada Międzynarodowy Dzień Pizzy. A Wy lubicie pizzę? Bo ja bardzo! 🍕😛 Każdy z Was ma pewnie swoją ulubioną z szynką, kukurydzą, oliwkami, ananasem, salami, pieczarkami itd. Ile ludzi tyle kombinacji i smaków. 

Na Dzień Pizzy w przedszkolu planowałam wyjście do pizzerii lub zajęcia związane właśnie z nią, tą smaczną, okrągłą polaną sosem pomidorowym, posypaną warzywami i przyprawami królową kuchni włoskiej, ale niestety ze względu na moją chorobę pozostaje mi świętowanie w domu. 
Trzy lata temu w poprzednim przedszkolu z dziećmi upiekliśmy pizzę. Była pyszna, a dzieci pełne zachwytu i radości, że same mogły ją przygotować i upiec. 
Rok temu z wcześniejszą grupą właśnie wybraliśmy się do pobliskiej osiedlowej pizzerii. Dzieci mogły założyć fartuszki, czapki kucharskie, składali pudełka, poznali historię, tradycję, a na koniec razem z kucharzami przygotowali pizzę wg.własnego pomysłu, a potem oczywiście ją zjedli. Dlatego chciałam powtórzyć tą kulinarną przygodę...😔

Słoneczną Italią się zachwycamy,
I ochotę na pizzę dziś mamy,
Gorąca i pikantna – cieszy podniebienie,
Możesz ją mieć dziś na zamówienie.

Przepis z którego korzystam:
  • świeże drożdże ok.25g
  • 1 - 1,5 szklanki wody, najlepiej letnia
  • 5 łyżek mleka,ciepłe, ale nie gorące
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • oliwa, olej do wysmarowania blachy
Najpierw robię rozczyn: drożdże, mleko, cukier - mieszam wszystko w kubku, odstawiam na 15 minut do wyrośnięcia. Następnie przesiewam mąkę, dodaje wodę, sól oraz rozczyn. 

Wyrabiam ręcznie na gładkie, elastyczne ciasto. Robię kulę, umieszczam ją w misce pod przykryciem (ścierka kuchenna) w ciepłym miejscu na około 1 - 1,1,5 godziny do podwojenia objętości. 

Blachę smaruje oliwą. Ciasto dziele na dwie części, formuje z nich spody do pizzy, brzegi zostawiam oczywiście grubsze. 

Wykładam na ciasto sos pomidorowy - najczęściej kupny lub zrobiony przeze mnie (pulpa lub zmiksowane pomidory, cebula pokrojona w drobną kostkę, szczypiorek, cukier, sól, pieprz - wymieszać), następnie kładę moje (Wasze) ulubione dodatki.

Piekę około 20 minut w temperaturze 220C. Choć  każdy piekarnik jest inny i trzeba po prostu wyczuć. 
Smacznego!!!

A jeśli nie macie ochoty piec pizzy to po prostu telefon do ręki, wybrać nr. do swojej ulubionej pizzerii, zamówić, poczekać 45 minut, a potem... zajadać! 😛🍕



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pacynka w pracy logopedy i nie tylko...

Pacynka – to rodzaj lalki wywodzącej się z teatru. Pacynkę nakłada się na dłoń, a poruszając palcami i całą dłonią wprawia się ją w ruc...